Lubię dbać o siebie i nie widzę w tym nic złego. Lubię robić sobie raz w
tygodniu domowe SPA, i wtedy zajmuję się sobą od stóp do głów. Robię
pedicure, manicure, depilację, epilację, nakładam maseczkę na twarz i
włosy, oraz robię hennę na brwi i rzęsy. To taka moja rutyna, która
weszła mi w krew. To chwila tylko dla mnie, lubię efekt końcowy, gdy
wszystko jest tak jak powinno:) Takie dbanie o siebie, to nie tylko
dbanie o wygląd zewnętrzny, ale także wewnętrzny.